9 Obiektów
15 Kilometrów
3,5 Godziny
Historia życia księdza K. Vasiliauskasa jest naznaczona cierpieniem i wypełniona służbą – Bogu, Ojczyźnie i ludziom.
Kazimieras Vasiliauskas urodził się 9 kwietnia 1922 r. we wsi Kateliškiai, we włości Vabalninkai. Uczył się w szkole początkowej w Čypėnai i w gimnazjum w Birżach. W latach 1941–1946 studiował w Seminarium Duchownym w Kownie, a następnie w Wyższym Seminarium Duchownym w Wilnie. W 1946 r. z rąk arcybiskupa Mieczysława Reinysa przyjął święcenia kapłańskie w wileńskiej bazylice archikatedralnej.
W 1949 r. został aresztowany, a w 1950 r. zesłany na Sybir. Do 1958 r. pracował w kopalniach węgla w Incie i w Workucie. Po odbyciu kary miał zakaz powrotu na Litwę, dlatego prawie przez 10 lat pracował na Łotwie jako księgowy w kołchozie i elektryk w fabryce.
W 1969 r. pozwolono mu wrócić na Litwę. Pierwsza parafia, w której zaczął pełnić posługę jako proboszcz, znajdowała się w Warenie. Pracował w niej do 1975 r., gdy został przeniesiony do wileńskiej parafii św. Rafała. Od tego roku rozpoczyna się najbardziej znaczący w jego życiu etap wileński.
W 1989 r. został mianowany pierwszym proboszczem odzyskanej katedry wileńskiej. W latach 1993-1995 pełnił obowiązki rektora Wileńskiego Seminarium Duchownego.
Droga została opracowana z okazji obchodów Roku Księdza Prałata Kazimierasa Vasiliauskasa, projekt został dofinansowany przez Ministerstwo Kultury.
Zmarł 14 października 2001 r., będąc księdzem emerytem w parafii św. Mikołaja.
OBIEKTY SZLAKU
Opis, zdjęcia, praktyczne informacje
Kościół św. Michała
Litewskie seminarium duchowne reaktywowane przez arcybiskupa Mieczysława Reinysa
Po ukończeniu w 1941 r. gimnazjum w Birżach K. Vasiliauskas wstąpił do Kowieńskiego Seminarium Duchownego. Jesienią 1942 r. wychowankowie seminarium przenieśli się do Wilna. Staraniem arcybiskupa Mieczysława Reinysa reaktywowano tu działalność litewskiego seminarium duchownego. Wykłady odbywały się w kościele św. Michała, a klerycy mieszkali w bursie przy Ostrej Bramie. Wychowywał ich rektor Ladas Tulaba, socjologię i teologię pastoralną wykładał ks. Alfons Lipniūnas. W listach do rodziców młody kleryk pisał, że modli się w Ostrej Bramie i przy relikwiach św. Kazimierza, wspina się na wieżę Giedymina, dzielił się wrażeniami, jakie wywarło na nim piękne Wilno.
Wiosną 1943 r. Niemcy wstrzymali działalność seminarium duchownego w Wilnie. W jesieni znowu je otworzono, a dom kleryków przeniesiono na ul. Tilto. W 1945 r. sowieci ponownie zamknęli seminarium w Wilnie i klerycy wrócili do Kowna. 16 czerwca 1946 r. Kazimieras Vasiliauskas został wyświęcony na księdza w wileńskiej bazylice archikatedralnej; święceń kapłańskich jemu i jeszcze kilku osobom udzielił arcybiskup Mieczysław Reinys, administrator apostolski archidiecezji wileńskiej.
II, IV, V, VI: 11.00–18.00
III: 11.00–20.00
Ostra Brama i kościół św. Teresy
16 lipca 1948 r. ks. Kazimieras Vasiliauskas wrócił do Wilna i przez jakiś czas był wikariuszem obsługującym wiernych litewskiego pochodzenia w kościele św. Teresy i w Kaplicy Ostrobramskiej. W tym samym czasie został kierownikiem duchowym spotykającej się tajnie grupy katolickiej organizacji młodzieżowej (lit. ateitininkai). Trzej młodzi i pełni zapału księża – Kazimieras Vaičionis, Karolis Garuckas ir Kazimieras Vasiliauskas – często spotykali się w Kaplicy Ostrobramskiej, po kolei głosili kazania i rozważali, jak zachować wiarę. Szczególnie zależało im na młodzieży akademickiej. W 1948 r. na Uniwersytecie Wileńskim zostało założone i zaczęło działać Kolegium Ostrobramskiej Maryi Dziewicy. Była to tajna organizacja katolicka, zrzeszająca księży i studentów, która stawiała sobie za cel szerzenie w podziemiu edukacji religijnej młodzieży. Młodzi księża szybko zostali zauważeni przez organa bezpieczeństwa. W kościele św. Anny, wewnątrz figury Maryi, odnaleziono akt założenia Kolegium Ostrobramskiego i poświęcenia św. Sercu Maryi Niepokalanej. Próbując zmylić ślady, Kazimieras Vasiliauskas odprawiał Msze św. w mieszkaniach. Później został skierowany do kościoła św. Kazimierza, a od sierpnia 1948 r. – do parafii w Dubiczach w rejonie wareńskim.
I–VII: 7.00–19.00
w kaplicy (j. litewski)
I–VI: 9.00
VII: 9.30W kaplicy (j. polski)
I–VI: 10.00
W Kościele (j. litewski)
I–VI: 18.00
VII: 11.00
W pierwszy piątek miesiąca i sobotę o godz. 9.00W Kościele (j. polski)
I–VI: 17.00
VII: 9.00, 13.00
W pierwszy piątek miesiąca i sobotę o godz. 10.00
OdpustOdpust Opieki Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia obchodzony jest przez osiem dni w tym tygodniu listopada, w którym przypada 16 dzień tego miesiąca.
Mały odpust Matki Miłosierdzia – dnia 16. każdego miesiąca. Msza święta w j. litewskim – 12.00, j. polskim – 10.00.
Muzeum Okupacji i Walk o Wolność. Więzienie NKWD-KGB
Skierowanie młodego ks. K. Vasiliauskasa do Dubicz nie zostało zarejestrowane, 12 grudnia 1948 r. został wyznaczony na stanowisko administratora parafii do Rymszan (lit. Rimšė) w rejonie jezieroskim. Energiczny ksiądz zatroszczył się o remont kościoła, założył chór, potrafił zainteresować parafian swoimi kazaniami. Wkrótce jednak lubiany przez wszystkich ksiądz nie z własnej woli musiał opuścić pierwszą parafię, ponieważ niespełna rok po jego skierowaniu do Rymszan – 6 października 1949 r. – został aresztowany. Księdzu zarzucono, że „jest nastawiony przeciwko władzy radzieckiej; że będąc proboszczem w Rymszanach, spotykał się z członkami podziemia nacjonalistycznego, spowiadał ich, szerzył pogłoski prowokacyjne, oczerniające władzę radziecką i partię komunistyczną”. Ks. K. Vasiliauskas poprosił, aby przed wywieziem go do więzienia NKWD pozwolono mu się pomodlić, w modlitwie gorąco prosił, „aby podczas przesłuchania nie powiedzieć czegoś niestosownego i nie ściągnąć na kogoś nieszczęścia“.
W więzieniu ks. K. Vasiliauskas zmuszony był spędzić parę miesięcy. Ksiądz trafił w ręce doświadczonych funkcjonariuszy KGB. Przesłuchania były bardziej męczące niż bicie. W podziemiach więzienia NKWD dni przesuwały się jak ponure cienie: wszystko dookoła było w mroku. W czasie przesłuchań wypytywano go szczegółowo o różne nieistotne wydarzenia. Funkcjonariusze proponowali mu podpisać protest przeciwko papieżowi Piusowi XII, który nie uznał aneksji Litwy, jednakże ks. K. Vasiliauskas odmówił nawet podczas tortur. Przesłuchiwano go czasami po 7 godzin, chociaż sporządzano protokół zaledwie na parę stron. W nocy proszono uwięzionego w tym samym miejscu księdza A. M. Dobrowolskiego, aby odprawiał pasterkę, deklamował wiersze. 29 listopada 1949 r. we wniosku oskarżenia wyliczone zostały wszystkie jego „grzechy“: krytyka władzy radzieckiej, agitacja antyradziecka, nielegalne przekraczanie granicy, spotkania z członkami podziemia nacjonalistycznego, spowiadanie ich i wspieranie żywnością. Ksiądz K. Vasiliauskas, podobnie jak i inni więźniowie polityczni, otrzymał wyrok zaoczny. 25 lutego 1950 r. skazano go na karę dziesięciu lat pozbawienia wolności. Miał ją odbyć w obozie pracy poprawczej należącym do systemu GUŁag przy Ministrestwie Spraw Wewnętrznych ZSRR, w miejscowości Inta. W taki sposób na Sybir trafiła trzecia część księży litewskich, aresztowano połowę kolegów z roku K. Vasiliauskasa.
III–VI: 10.00–18.00
VII: 10.00–17.00
Kościół św. Rafała
Ksiądz K. Vasiliauskas został zwolniony z obozu w Incie w 1956 r., jednakże w 1957 r. ponownie został aresztowany i wywieziony do obozu w Workucie. W 1958 r. wyszedł na wolność, jednakże otrzymał zakaz powrotu na Litwę i wykonywania posługi kapłańskiej. Do 1969 r. pracował w Dyneburgu jako ładowacz, księgowy w kołchozie i elektryk w fabryce. Po powrocie w 1969 r. na Litwę został wyznaczony na stanowisko proboszcza do parafii w Warenie, gdzie pracował do 1975 r.
28 lipca 1975 r. ksiądz K. Vasiliauskas przyjechał do Wilna i zaczął pełnić obowiązki wikariusza pomocniczego w kościele św. Rafała. Msze św. były odprawiane w kościele po polsku, dlatego ksiądz musiał uczyć się języka polskiego i starać się sprostać różnym innym oczekiwaniom. Kazania księdza K. Vasiliauskasa wyróżniały się tym, że były bardzo ciepłe i nasycone cytatami z utworów pisarzy. Julius Sasnauskas, który przyszedł do tego kościoła w towarzystwie A. Terleckasa, przypuszczał, że były więzień i zesłaniec w kazaniu będzie gromił władzę radziecką, a usłyszał słowa o pięknie duszy ludzkiej, uczciwości i wysokich ideałach.
Organa bezpieczeństwa nadal śledziły księdza, zauważyły to również siostry eucharystki, z którymi ksiądz utrzymywał kontakty i które opiekowały się nim po dwu operacjach. Pomimo inwigilacji ksiądz wciągnął się do ruchu obrony praw wiernych, brał udział w rozpowszechnianiu prasy podziemnej, sam zajmował się pracą wydawniczą.
W urządzonym na poddaszu kościoła św. Rafała jego mieszkaniu drzwi prawie nigdy się nie zamykały. Odwiedzało go tu wielu różnych ludzi, a wśród nich również żona więźnia politycznego i dysydenta Siergieja Kowalowa, laureat Pokojowej Nagrody Nobla dysydent Andriej Sacharow i in.
Pewnego razu miejsce miało niezwykłe zdarzenie. Balkon mieszkania księdza sąsiadował z dużym drzewem, na które można było wspiąć się bez trudu. Pewnej nocy ks. K. Vasiliauskas usłyszał, że za oknem coś chrzęści. Gdy otworzył okno, zobaczył zawieszonego na gałęzi człowieka, nie wywołał jednak policji, tylko wpuścił go do domu, poczęstował herbatą, dał ciepłe ubrania, rozmawiał z nim do rana i obiecał znaleźć mu pracę.
W malutkim mieszkaniu ks. K. Vasiliauskasa na poddaszu kościoła św. Rafała zebrali się rano 23 października 1988 r. arcybiskup J. Steponavičius, kardynał Sladkevičius i inni biskupi, aby stąd wyruszyć do bazyliki archikatedralnej, która w przeddzień została zwrócona wiernym, i odprawić tam Mszę św.
Obok kościoła św. Rafała założono skwer upamiętniający księdza prałata K. Vasiliauskasa. Na środku skweru znajduje się polny kamień udekorowany wykonanymi z brązu elementami roślinnymi, które przedstawia się zwykle na naczyniach liturgicznych. Na kamieniu umieszczono dziesięć takich elementów roślinnych, które symbolizują 10 przykazań Bożych.
I–V: 6.30–13.00, 15.00–18.30
VI: 8.30–13.00, 15.00–19.00
VII: 6.30–14.30, 16.00–19.30
Wrzesień–maj
I–V: 7.00, 17.00
VI: 9.00, 17.00
VII: 7.00, 10.30, 11.30, 17.00
I–V: 7.00, 17.00
VI: 9.00, 17.00
VII: 7.00, 11.30, 17.00
Wrzesień–maj
I–IV: 7.30, 18.00
V: 7.30, 13.00
VI: 10.00, 18.00
VII: 8.00, 9.00, 13.00, 18.00
I–IV: 7.30, 18.00
V: 7.30, 13.00
VI: 10.00, 18.00
VII: 9.00, 13.00, 18.00
Wileńska bazylika archikatedralna
Kazimierasowi Vasiliauskasowi przypadła w udziale rola jednego z uczestników najważniejszych wydarzeń w odrodzonym państwie. 28 listopada 1988 r. arcybiskup J. Steponavičius wyznaczył ks. K. Vasiliauskasa na członka komisji do spraw przejęcia odzyskanej katedry. W 1989 r. otrzymał on pismo biskupa J. Steponavičiausa, wileńskiego administratora apostolskiego archidiecezji wileńskiej, o zwolnieniu go ze stanowiska wikariusza pomocniczego w kościele św. Rafała i wyznaczeniu na stanowisko proboszcza archikatedry wileńskiej. Ostatnie prace w katedrze zostały zakończone 5 lutego 1989 r. o czwartej rano. Mimo że w nawach została położona tylko część posadzki, a niektóre kaplice były jeszcze zamknięte, brakowało ubrań i naczyń liturgicznych, twarze uczestników promieniały radością i wiarą. Cztery dni przed uroczystością wyświęcenia archikatedry, 1 lutego 1989 r., papież Jan Paweł II nadał ks. K. Vasiliauskasowi tytuł honorowy prałata.
Ks. K. Vasiliauskas był świadkiem przeniesienia z powrotem do katedry relikwii św. Kazimierza, które od 1953 r. znajdowały się w kościele św. Piotra i Pawła. Uroczystość miała bardzo podniosły charakter, w ciągu miesiąca zrobiono specjalny powóz, jednakże samochód, który miał dostarczyć do niego koni, zepsuł się i ważący prawie 600 kilogramów sarkofag nieśli wychowankowie Wileńskiego Seminarium Duchownego.
Po zamknięciu drzwi archikatedry miało miejsce sprawdzenie relikwii św. Kazimierza, w którym uczestniczyli zarówno hierarchowie kościoła, jak i przysługująca młodzież. Ks. K. Vasiliauskasowi przekazano klucz od sarkofagu. Patron Litwy św. Kazimierz wiernie towarzyszył mu przez całe życie. Po odzyskaniu katedry ksiądz co roku na św. Kazimierza leżał w nocy krzyżem przed relikwiami świętego.
Ks. K. Vasiliauskas chciał w nowej Litwie widzieć to, co było najlepsze w państwie przedwojennym. Przyczynił się on również do odrodzenia katolickiej organizacji młodzieżowej (lit. ateitininkai).
Będąc proboszczem w archikatedrze, zaprosił do pomocy księdza marianina Vaclovasa Aliulisa. Powierzył mu prowadzenie transmitowanej w radiu sumy z kazaniem, sam zaś odprawiał Mszę św. dla dzieci.
Ksiądz prałat był skromnym, nie mającym wysokich wymagań człowiekiem, łatwo dostosowywał się do wydarzeń, otoczenia, ludzi, nie unikał ludzi poszukujących Boga. Wielu dostrzegało jego szczere chęci niesienia pomocy innym. Ksiądz prałat był „chodzącą miłością”, jak powiedział o nim poeta Justinas Marcinkevičius. Ksiądz lubił powtarzać słowa św. Franciszka: „Miłość dzisiaj nie jest lubiana“. Dlatego w świątyni, w której przyjął święcenia kapłańskie, ks. K. Vasiliauskas dobrodusznie i z poświęceniem spełniał nakaz biskupa M. Reinysa, aby pomagać każdemu, kto przychodzi z problemami, cierpieniem, nieszczęściem, urazem duchowym.
I–VII: 7.00-19.00
Wycieczki nie są oprowadzane podczas nabożeństw.
I–VI: 8.00, 17.30
VII: 8.00, 9.00, 10.00, 11.15, 12.30, 17.30
Msza święta (j. łaciński)
VII: 18.30
Muzeum Dziedzictwa Kościelnego
+370 600 12080
katedrospozemiai@bpmuziejus.lt
www.bpmuziejus.lt
Święto św. Kazimierza – dnia 4 marca
Kościół Zbawiciela. Klasztor braci św. Jana
Po reaktywacji w 1993 r. Wileńskiego Seminarium Duchownego, Kazimieras Vasiliauskas został wyznaczony na stanowisko rektora. Rektor był świetnym przykładem dla młodzieży – człowiek cieszący się szacunkiem, mający doświadczenie łagrowe, kochający ksiądz.
Oficjalnie Wileńskie Seminarium Duchowne zostało odrodzone 16 lipca 1993 r. Przeznaczone na nie pomieszczenia znajdowały się na Antokolu, w byłym klasztorze trynitarzy. Obecnie zamieszkuje tu i działa wspólnota braci św. Jana. 14 września 1998 r. odbyła się inauguracja nowego gmachu Wileńskiego Seminarium Duchownego im. św. Józefa w Wilnie przy ul. Kalwaryjskiej 325.
Codziennym życiem w seminarium w pierwszych latach zarządzał prefekt do spraw studiów ks. Andrius Narbekovas. Plan zajęć na pierwszym roku został opracowany na podstawie programów nauczania w innych seminariach, zaproszono takich wykładowców, jak Jonas Jūraitis, ksiądz prałat Antanas Rubšys, tłumacz Pisma Świętego i in.
Po rozpoczęciu roku akademickiego żołnierze sowieccy nadal jeszcze stacjonowali w pomieszczeniach przekazanych seminarium, dlatego zrekrutowany we wrześniu pierwszy rok kleryków razem z ks. A. Narbekovasem udał się do Birsztan, gdzie seminarium funkcjonowało przez jakiś czas w domu parafialnym. Gdy klerycy wrócili do Wilna, po wykładach brali się do pracy, aby uporządkować zaniedbany trzechsetletni zespół klasztoru trynitarzy.
Ks. K. Vasiliauskas wykładał historię Kościoła, przemawiał podczas uroczystości, prowadził rekolekcje dla kleryków. Ksiądz prałat funkcje rektora pełnił do 1995 r.
II, III, V: 18.30
VI: 11.30
VII: 10.00, 12.00
VII: 18.30
Mieszkanie przy ul. Pylimo 6–7, Wilno
Jednopokojowe mieszkanie w stolicy przy ul. Zawalnej (lit. Pylimo) ksiądz prałat nabył za 6 tysięcy rubli, które otrzymał jako rekompensatę za lata spędzone w łagrze.
Największą wartość w mieszkaniu stanowiły książki, wśród których mieszkał, które czytał i bardzo cenił. W swojej bibliotece ksiądz prałat gromadził literaturę klasyczną w różnych językach – litewskim, rosyjskim i innych, szczególnie lubił poezję.
Mieszkanie proboszcza archikatedry było urządzone bez zbytku: zwykłe biurko, doniczka pelargonii, obrazy św. Kazimierza i św. Sebastiana, portret J. T. Vaižgantasa, kanapa. Telewizor z pilotem i odtwarzacz płyt wideo nabył w 1995 r., gdy przyznano mu premię Santarvės. Skromność ks. K. Vasiliauskasa wszystkim rzucała się w oczy.
Mieszkanie księdza prałata pod wileńskim adresem Pylimo 7 przez pewien okres było najbardziej demokratycznym miejscem na Litwie. Tu młode dziewczyny wylewały łzy nieszczęśliwej miłości, wsparcia szukali byli więźniowie i ludzie, którzy odeszli od władzy. Ksiądz prałat przez całe życie nie stracił wrażliwości, chętnie wysłuchiwał każdego, wspierał radą, a nawet pomagał szukać konkretnych rozwiązań.
W tym mieszkaniu gośćmi często bywali znani na Litwie ludzie: Laimonas Noreika, Algirdas Brazauskas, Virginija Kochanskytė, Rita Preikštaitė, Justinas Marcinkevičius, Vytenis Andriukaitis i inni.
Ramunė Sakalauskaitė pamięta placki smażone przez księdza prałata. Ksiądz miał dobre relacje z sąsiadami, a zwłaszcza z członkiem Komitetu Olimpijskiego Povilasem Karoblisem i jego żoną.
Po śmierci księdza prałata mieszkanie przypadło rodzinie jego brata Juozasa, a później zostało sprzedane.
Kościół św. Mikołaja
Po obchodach 50-lecia święceń kapłańskich w 1996 roku, ks. K. Vasiliauskas zaczął mówić o końcu swojego życia.
Odczuwał zmęczenie i wyczerpanie, a zdając sobie sprawę z zakresu obowiązków, 5 czerwca 1994 r. wysłał list do arcybiskupa metropolity A. J. Bačkisa, w którym prosił o zwolnienie go ze stanowiska rektora Wileńskiego Seminarium Duchownego oraz proboszcza katedry wileńskiej. Prośba w sprawie stanowiska rektora została uwzględniona 25 sierpnia 1995 r., a odwołanie ze stanowiska proboszcza archikatedry nastąpiło 3 kwietnia 1997 r.
Po rezygnacji z odpowiedzialnego stanowiska proboszcza archikatedry wileńskiej kamień spadł mu z serca. Ksiądz cieszył się, że będzie mógł „przemyśleć ważne sprawy egzystencjalne“.
Chcąc nadal być przydatnym, poprosił o posługę w charakterze emeryta w najstarszym wileńskim kościele św. Mikołaja.
W tym kościele w czasie zakazu wydawania prasy tajnie przechowywano książki, w okresie władzy radzieckiej działało centrum rezystencji, tu 23 sierpnia 1987 r. modlili się uczestnicy wiecu przeciwko paktowi Ribbentrop-Mołotow.
Do kościoła św. Mikołaja przychodził każdego ranka o godz. 7.00. Był bardzo lubiany przez wiernych, zajmował się bardzo różnymi sprawami, na przykład zabiegał, aby w pobliżu najstarszego kościoła wileńskiego nie stawiano kontenerów na śmieci.
Ksiądz prałat pracował tu do ostatniej chwili swojego życia, nawet gdy już był chory na nowotwór wątroby.
I–V: 15.30–18.30
VII: 7.15–15.00
I–V: 18.00
VI: 9.00
VII: 8.00, 10.00, 14.00
Cmentarz na Antokolu
Podczas obchodów w 1996 r. 50-lecia święceń kapłańskich ksiądz prałat mówił: „Podstawowym przedmiotem mojej troski jest piękna śmierć. Widziałem dużo umierających ludzi i zrozumiałem, że łatwiej jest pięknie żyć niż pięknie umrzeć. Chciałbym umrzeć w miłości do wszystkich i otoczony miłością innych.“
Ksiądz prałat nie chciał pretendować na miejsce spoczynku w podziemiach archikatedry. Powiedział nawet pewnego razu, żeby w żadnym wypadku nie umieszczono go w piwnicy: „Tam żaden człowiek nie zajdzie, ptaszek nie przyleci. Chciałbym spocząć na Antokolu na Wzgórzu Artystów, obok pochowanych tam przyjaciół. Nie chcę też żadnego pomnika. Tylko zwykły polny kamień.“
Będąc w 2001 r. ciężko chory, zdążył jeszcze zrobić wiele dobrych uczynków, na przykład podarował Gimnazjum im. Balysa Sruogi w Vabalininkai tysiąc swoich książek. Jak mówił: „W życiu nigdy nie byłem bogaty, nawet nie miałem samochodu. Moje bogactwo to przyjaciele i książki. Zbliżając się do kresu życia, chcę podzielić się książkami z dziećmi, ponieważ książki to światło.“
W ostatnich dniach swojego życia pozostawał skromny, przystępny i bezpośredni. Gdy pewnego razu zaszedł do kościoła św. Mikołaja, wiedział, że jest tu po raz ostatni, więc podpisał i podarował na pamiątkę książkę, podsumował całe życie. „Więcej tu nie wrócę – żegnając się objął ówczesnego proboszcza kościoła E. Paulionisa. – Spotkamy się w wieczności, w domu Ojca Niebieskiego.“
Ksiądz prałat zmarł w niedzielę 14 października 2001 r. na 80. roku życia.
Ciało zmarłego było wystawione w wileńskiej bazylice archikatedralnej w Kaplicy Zesłańców, a mszę żałobną celebrował kardynał A. J. Bačkis. Zebrały się tłumy wiernych, procesja, która przybyła na Cmentarz Antokolski, ujrzała ułożone z jesiennych liści olbrzymie słowo „Sudie“ (pol. Żegnaj). Taki gest pożegnania wymyślił ks. G. Petronis.
Wystawienie pomnika sfinansował premier A. Brazauskas, a wykonał go rzeźbiarz A. Sakalauskas. Na kamiennym pomniku zostały wyryte słowa jego ulubionego poety J. Baltrušaitisa: „W ciemności również jest światło“.